Do tego wszystkiego doszedł jeszcze brak największy - słońca!
Ze słońcem wiążą się inne tematy a najważniejszy jest taki , że po zmianie czasu nie ma możliwości zrobienia zdjęć pozostałych zwierzątek.
W domu Luny i Lulu namnożyło ich się co niemiara ale kiedy wracam do domu po pracy jest już ciemno i brzydko co niestety mnie bardzo irytuje :(
Nowe Lisy uszyte zostały z odnalezionych tkanin , które wydawały mi się stracone ale tu skrawek i tam skrawek uczynił ..... lisa :)
Po jakimś czasie znalazłam jeszcze tę tkaninę , która ponownie nie ma swojej kontynuacji ( czyżby był to pech ?)
Dlaczego kiedy znalazłam substytut tkaniny w nadruk gazety nową wycofano ?
W każdym razie odnalezione zastępstwo wygląda tak ....
Jako , że nic nie trwa wieczne odnalazłam kolejny zamiennik , który jest w stałej sprzedaży , co mnie ucieszyło . Dzięki temu powstały takie Liski .
Nie ukrywam , że jestem trochę znudzona tym , że tkaniny znikają w momencie decyzji z mojej strony , że z nich szyję Liski!
Wkrótce zaprojektuję swój wzór i zamówię go baaaaardzo dużo - nie będzie opcji wycofania i to jest na plus :D
Bardzo dziękuję moim stałym bywalcom oraz gościom , którzy przeszli na tę stronę ,,księżyca ,, , jest to bardzo miłe i dlatego już wkrótce będę mogła się odwdzięczyć , kążdej z Was po kolei :))
Teraz - dziękuję :)