sobota, 20 stycznia 2018

Sarenki dwie

Lubię kiedy jesień groźnie maluje niebo na granatowo .....
Tak zwykle dzieje się po deszczu i kiedy słońce jeszcze nie daje za wygraną i puszcza nici nadziei przez zasłonę chmur.
Wtedy właśnie dzieje się magia a leśne zwierzęta wychodzą z ukrycia.
Miałam taką przyjemność zobaczyć dwie sarenki nieśmiało idące leśną drogą .
Przystanęły dla mnie . Dla mnie się ocknęły i zaprosiły na herbatkę :-)
A ja jak we śnie czyniłam delikatne gesty , po to aby nie naruszyć ich kruchej przestrzeni.
Może właśnie dzięki temu poczuły się swobodnie ?
Mogły wreszcie rozmawiać i pokazywać szafę .... a szafę maja przeogromną :)
Czy Wy wiecie jakie z nich są niesamowicie obyte istoty ?
Chciałam aby każdy mógł je zobaczyć jak razem wyglądają i jak mieszkają i nie jest to historia na jeden wieczór .
One bywają w świecie !
Bywają tu i tam , wszędzie gdzie liczy się dobry gust ....
Zobaczcie jak się prezentują sarenki dwie :)







Siostry maja szafę pełną ubrań i każda z nich może się pochwalić sukienkami , płaszczykami , pelerynkami , spódnicami , sweterkami i szaliczkami .
Pożyczają od siebie ciuszki i zestawiają na wiele sposobów .
Wracam z sarenkami , moim jesiennym odkryciem .
Wracam chociaż nie wiem jak to wszystko dalej się potoczy ?
Jeśli się uda powrócę z kolejna częścią o sarenkach z dalszej rodziny :D

2 komentarze: