Kiedy powstawały myślałam o dorobieniu uzdy ale w rezultacie jestem zadowolona z takiego oszczędnego efektu.
Tkanina w pasy drukowane w różnych kolorach , zupełnie nie mogłam się jej oprzeć dlatego z myślą o konikach zakupiłam cały metr na próbę :-)
Należy również wspomnieć o wcześniejszych konikach z domowej zagrody , ponieważ każdy z nich jest inny i wyjątkowy. Nie ma dwóch takich samych : są hafty i aplikacje oraz błyszczące kryształki.... Ach , te strojne koniki :-)
Na zakończenie wieczoru życzę Wam miłej i spokojnej nocy oraz miłej niedzieli.
Dobranoc :-)
Widzę nowy blog stworzony pod maskotki... Fajnie! Będę za niego mocno trzymać kciuki :-)
OdpowiedzUsuńUdanej niedzieli :-*
Dziękuję Magdaleno :)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem jak się sprawa potoczy ?
Muszę się wziąć za oba i za resztę spraw :D
Może plan się ziści :-)
Miłej niedzieli ...