Od pewnego czasu chodzą za mną nowe projekty.
Mam nadzieję , że na spokojnie będę mogła zająć się nimi w czasie mojego urlopu :)
Już tuż , tuż , lada moment odpocznę od wstawania o czwartej rano :(
Powiem Wam w sekrecie , że od dłuższego czasu mam w planach stały post : ,, Szycie z resztek ,, , chciałabym aby moje worki ze ścinkami nie zaśmiecały mi mojego składziku na narzędzia , tudzież pokoju :)
Owieczki szyje się fajnie , ich sukienki już mniej ale odkąd zrobiłam formy na sukienki idzie trochę sprawniej.
Na koniec owieczka z wyszywaną buźką , która miała być pierwotnie malowana ale ostatnio tak schowałam farby , że nie mam pojęcia gdzie są . Zaginęły bez śladu.
Dziękuję za miłe komentarze pod ostatnim postem. Rozkwitam dzięki Wam.
Nie wiem co by było gdybyście mnie nie wspierały moje drogie :-*
Buziaki w ten piękny , świąteczny dzień ....
Sama słodycz :-) I tak sobie myślę, że takie wyszywane buźki są fajniejsze od malowanych.
OdpowiedzUsuńMalowane są bardziej realistyczne ale póki co wyszywane wdrażam w plan :)
UsuńMoże uda mi się odgruzować pokój i znaleźć to , co mi umknęło ?Miłego wieczoru :)
cudne owieczki, przemyślane i rewelacyjnie uszyte
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNastępne mam nadzieję będą miały ciekawsze buźki :)
Wytworne jak małe damy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję , zauważyłam , że dzięki ubrankom formy , zwierzątka nabierają jakiegoś innego wyglądu.
UsuńWarto się było dla nich postarać :)
Jakie urocze! Trzeba ogromnej wyobraźni, żeby stworzyć takie cuda.
OdpowiedzUsuńWyobraźni pogmatwanej totalnie :)
UsuńBuziaki Aniu :)
Naprawdę urocze są te twoje owieczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję , jeszcze kiedyś powrócę do tej formy :))
UsuńMiłego weekendu :)