Kolejka zrobiła się bardzo długa odkąd zajęlam się na nowo biżuterią.
Zostawiłam szycie na późniejszy czas a teraz będę publikowała te rzeczy , które uszyłam wcześniej.
Marlenka wyszła duża jak większość ostatnich maskotek więc miejsca w poście otrzyma również sporo.
Była sobie kiedyś ośliczka , która mieszkała w pięknym domku , w samym sercu lasu. Las szczelnie zamykał dostęp do domku z każdej prawie strony oprócz drugiego tylnego wejścia , które to obmywały fale traw tańczące wokół schodów przy każdym powiewie wiatru.
Żyło się jej dobrze , zawsze wpadał ktoś na herbatkę lub ciasteczka , gdyż Marlenka piekła i gotowała dla wszystkich w okolicy.
Przyjaciele ją wspierali . Wpadali z workiem mąki czy świeżymi jajkami a oprócz tego by sprawdzić czy wszystko jest w porządku i czy czegoś nie potrzebuje ?
Tak żyło się spokojnie i lekko w domku przy polanie.
Marlenka żegna się i ucieka do kartonu poczekać na swoją podróż . Ma nadzieję , że to niedługo nastąpi.
Wam dziękuję za wszystkie komentarze i chociaż maszyna stoi samotnie mam jeszcze kilka rzeczy , o których istnieniu zapomniałam :)
Miłego dnia i słońca i wiatru we włosach.
Pocieszna jest... :-)
OdpowiedzUsuńJa za to w najbliższym czasie zamierzam uruchomić maszynę. I szydełko chyba też. Nazbierało mi się parę rzeczy do zrobienia do domu. Jak by co to wrzucę fotki na wordpressa :-)
Suuuuuuper ")
UsuńBardzo się cieszę , brakuje mi Ciebie bardzo i to jak a;e jesteś zawsze choć delikatnie zaznaczasz swoją obecność wiem , że jest dużo nas , które tęsknią :D
Będziemy czekać ......
Ośliczka jest genialna, super pomysł autorski plus świetna kolorystka - brawo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję , głowa przyćmiła całość :D
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjna. Jsk zawsze Marto jestes mistrzynia w wymyslaniu szyjatek
OdpowiedzUsuńEdytko jesteś zbyt łaskawa ja po prostu szyję dziwne zwierzątka , które lubi€ą dzieci i dlatego tutaj mam szczęście.... :D
UsuńJaka cudna.... Świetny pomysł. Jest przeurocza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńDroga Marto jesteś nie tylko mistrzynią ale i czarodziejka przepięknych nowych zwierzątek:)) cieszę się,że mnie odwiedziłaś mogłam zrobić rewizytę i nacieszyć oczy :)) Gratuluję i zostawiam pozytywną energię na nowe cudeńka <3 pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu i pozdrawiam :)
UsuńA energię czuć i to bardzo :-)