wtorek, 13 września 2016

ŻYRAFKA ODWIEDZA RENIĘ

Na początku była Renia , śliczna w turkusach rozkochana ..... uwielbiała wstążki i tiulowe spódniczki tak bardzo , że nie potrafiła z nich zrezygnować choć na chwilę .
Pomyślicie niepraktyczne ale Renia potrafiła świetnie sobie radzić przy sprzątaniu , zamiataniu i pieczeniu ciast. Prawdziwa modnisia z tej Reni.
Chcecie ją poznać ?
Oto Renia w swojej tiulowej  spódniczce :




A co się wydarzyło tydzień póżniej ?
Renię Baletniczkę odwiedziła Żyrafka Lerato z Afyki .
Lerato oznacza ,, miłość ,, a nie było na świecie istoty bardziej ciepłej i pełnej miłości niż ona.
Jak przystało na przyjaciółkę Reni ta zakochana jest również w tiulach.




Renia i Żyrafka pojechały już do małej Anastazji . Do tego dziewczyny otrzymały komplet ciuszków - spódniczki i bluzeczki aby mogły być przebierane.
Tak od teraz będę pracowała . To pomysł podrzucony przez mamę Anastazji - Panią Laurę.
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam z całego serca :)
Wam dziewczyny dziękuję za przemiłe komentarze i życząc miłego tygodnia ściskam mocno :-)


8 komentarzy:

  1. Ohhh Marta wat zijn deze giraffen lief, mooie oren
    en de tule jurkjes zijn prachtig!!!

    Mooi ook de kleuren combinatie's.

    Wens je een fijn weekend,

    Liefs,
    Josephine

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakochałam się w tych pracach! :)

    Przy okazji zapraszam do mnie na blog, właśnie trwa KONKURS z okazji 5 urodzin bloga :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Są fantastycznie, a żyrafa Lerato w tych ciuszkach wygląda bardzo dziewczęco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosieńko :)
      Ciuszki mnie pochłonęły a pomyśleć , że nie tak dawno nie lubiłam szyć ciuchów :)

      Usuń